Coś dla siebie

Coś dla siebie, a to dobre niby kiedy, może w pracy, albo w domu?

W pracy nie mam czasu pomyśleć, nie pamiętam nawet, czy ta kawa stojąca na biurku to z dziś, a może jednak z wczoraj. Dom, oaza ciszy i spokoju, może u kogoś tak jest u mnie na pewno nie, jak nie trzeba zrobić obiadu, bo został z wczoraj, to trzeba wyjść na spacer z psem, a przepraszam wybiec, potem odrabianie lekcji, nie, nie mojej córci, niby wszystko wie i może sama, ale motywacja żeby to zrobiła, to już jednak moje zadanie, mężczyzna, moje wsparcie, mój partner w codziennym życiu, myślę sobie odgrzeje obiad, zrobi to aleeeeee, kochanie gdzie ten garnek?, a ta łyżka?, no wiesz ta z tą drewnianą rączką, a czy makaron włożyć do sosu?, czy podgrzać osobno, ja wiem on chce dobrze, ale no żesz kurde.

Ok, wyżaliłam się to teraz do sedna:) O tym co dla siebie z przyjemności to w innym wpisie, ja dziś o tym żebyśmy zadbały o swoje zdrowie robiąc małe rzeczy, a jednak wspomagające nasz organizm.

Aktualnie jesteśmy w sezonie przeziębieniowo-grypowym, a żeby nie trzeba było leczyć, trochę profilaktyki, wspierajmy naszą odporność. Jestem zwolenniczką naturalnych sposobów, dlatego chciałabym polecić Wam rumianek, imbir i czosnek.

Codziennie zamiast jednej z herbat można wypić napar z rumianku, nawilży nasze gardło, ale działa również przeciwzapalnie i wspiera nasza odporność.

Działanie imbiru jest od niedawna u nas znane i popularne. Herbatka imbirowa, kiedy zmarzniemy na przystanku, najlepiej przygotować sobie herbatę z imbirem, rozgrzeje nas jak żaden inny napój.

Czosnek, znany u nas od lat, jego zapach i smak znany chyba każdemu. Ja akurat bardzo lubię czosnek i mogłabym dodawać go do wszystkiego. Działanie czosnku, chyba każdy zna, zabija bakterie. Jeżeli ciężko jest Ci zjeść czosnek sam, to może w sosie do sałatki albo mięsa?

Codzienny, nawet krótki spacer, i nie mówię tu o spacerze po parkingu od samochodu do pracy, albo domu, ma bardzo dobry wpływ na nasz organizm, jesteśmy lepiej dotlenieni, łapiemy trochę słońca.

Jeśli znajdziemy chwilę, a dokładniej godzinkę, to może uda nam się wyskoczyć na fitness, basen? Jak wiadomo ruch jest najlepszy, dzięki ćwiczeniom nasz organizm jest silniejszy, we krwi jest więcej tlenu. A jak już zaczniemy ćwiczyć to zajrzyjmy do naszej lodówki, może tam też warto zrobić przegląd, więcej warzyw, owoców, tłustych ryb?

Małymi kroczkami do celu 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *