Otwieranie wina bez korkociągu

Mieliście kiedyś tak, że wracacie po długim i ciężkim dniu do domu, i jedyne o czym marzyliście to kieliszeczek dobrego winka do obiadu? (Nie polecamy osobom z problemem alkoholowym). Obiadek gotowy, wyjmujecie wino z lodówki, bo przecież ciepłe być nie powinno, i… Gdzie u diabła podział się korkociąg?

Podpowiem kilka sprawdzonych sposobów na otwarcie butelki bez pomocy korkociągu, za to z pomocą rzeczy, które każdy z nas w domu posiada 🙂

Sposób 1
Śrubokręt – nie uwierzę jak ktoś stwierdzi “Nie mam”. Mały, duży, cały, złamany, jakikolwiek, każdy powinien mieć go w domu 🙂 Należy delikatnie wkręcać go w korek, tak samo jak korkociąg. Lekko pociągnij i gotowe!

Sposób 2
Pilniczek do paznokci – ale tylko taki metalowy i ze szpiczastym czubkiem. Jest niezdrowy dla naszych paznokci, ale do otwierania wina będzie jak znalazł 🙂 Postępowanie dokładnie takie samo jak w przypadku śrubokrętu.

Sposób 3
Klucze – doskonały sposób jeśli otwieracie wino w plenerze 🙂 Kluczyk może być mały ale czubeczek musi być szpiczasty, dokładnie jak w przypadku pilniczka do paznokci. Działanie to samo, czyli delikatne wkręcenie w korek, ciągniemy i rozkoszujemy się winem 🙂

Sposób 4
Metalowy wieszak na ubrania – chyba nic odkrywczego, postępowanie dokładnie tak jak z korkociągiem, albo powyższymi sposobami. Niestety to “urządzenie” prawdopodobnie ulegnie zniszczeniu przy naszym działaniu, więc postarajmy się tego nie nadużywać 😉 bo na czym później ciuszki powiesimy.

A teraz mój ulubiony, dla “naukowców” i moli książkowych 🙂

Sposób 5
Książka – wiem, że może się wydawać to nieco naciągane, ale sposób sama sprawdziłam i działa i tak mi się spodobał, że zazwyczaj rezygnuję z użycia korkociągu 🙂
Do ściany przyłóż książkę (najlepiej w twardej okładce) i uderzaj o nią dnem od butelki. Uważaj, aby się nie stłukła! Ta metoda pomaga wypchnąć korek do góry w taki sposób, żeby dawał się wyjąć ręką.

Takie oto moje propozycje umieszczam dla spragnionych 🙂