Jak przygotować się do odchudzania?

Ja to robię tak:

Porządki w szafkach i lodówce.

Po pierwsze ustalam cel, ale realny typu 10 kg w 2 miesiące, to jakieś 1,25 kg tygodniowo, jest to cel do osiągnięcia i nie obciążam swojego organizmu. Zalecany ubytek wagi w ciągu tygodnia to od 1 kg. do 2 kg. czyli cel mam racjonalny 🙂

Następnie przegląd lodówki i szafek, skrytki na słodkości też 😛 Pozbywam się wszystkiego co powszechnie wiadomo, że jest zabronione w odchudzaniu: słodycze, ciastka, cukier, słodkie napoje, napoje gazowane i potrawy gotowe.

Z mojego menu staram się również wykluczyć:

  • sól,
  • białą mąkę,
  • mleko 3,2%,
  • ser żółty.

Następnie sprawdzam z czym mam do czynienia, waga i centymetr.

Ważę się zawsze rano przed kąpielą, oczywiście nago, bo ręcznik, albo piżama swoje ważą. A teraz centymetr, mierzę przedramię (motylki), biust, pod biustem, brzuszek na wysokości pępka, oponka, pas, biodra, udo w najszerszej części, nad kolanem i łydka również w najszerszym miejscu.

Wszystkie wyniki zapisane, weryfikuje swój cel, moja wymarzona waga to 55 kilo.

Ustalam zasady.

Zasady:

  • 5 posiłków dziennie co 3 godziny,
  • po przebudzeniu szklanka wody z sokiem z cytryny,
  • pierwszy posiłek maksymalnie godzinę po przebudzeniu,
  • wypijam od 1,5 do 2 litrów wody dziennie,
  • owoce w pierwszej połowie dnia do 12,
  • warzywa bez ograniczeń,
  • śniadanie największy posiłek,
  • ćwiczenia minimum godzina dziennie.

Dodatkowo zapominam o windzie, chodzę na następny przystanek, nie ten pod domem, wysiadam przystanek wcześniej i spaceruję do pracy, w ciągu pracy wstaję co godzinę aby wyprostować nogi.

Jadłospis co i kiedy

Wstaję o 5.30
Śniadanie o 6.30
II śniadanie o 9.30
Obiad o 11.30
Podwieczorek o 14.30
Kolacja o 17.30
Kładę się o 22, więc do godziny przed snem podjadam jeszcze np. warzywa pokrojone w paseczki.

Wiem już o której będę jadła, to teraz co będę jadła.

Przykładowy jadłospis

Śniadanie:

  • jogurt naturalny,
  • owoce,
  • orzechy,
  • otręby,
  • pestki słonecznika.

II śniadanie:

  • Sałatka owocowa (jabłko, kiwi).

Obiad:

  • kasza gryczana,
  • gulasz z kurczaka z warzywami,
  • surówka z marchewki.

Podwieczorek:

  • jogurt naturalny.

Kolacja:

  • warzywa gotowane na parze,
  • sos czosnkowy,
  • pierś z kurczaka pieczona z ziołami,
  • kasza jęczmienna.

Ćwiczenia.

Dieta bez ćwiczeń da efekt, ale nie utrzymamy go zbyt długo, ponieważ dzięki ćwiczeniom przyspiesza nasz metabolizm i kalorie są spalane nawet po zakończonym wysiłku.

Nie lubię, ale wiem, że bieganie daje najlepsze efekty, ja jednak zamieniam bieganie na rower i basen, a dodatkowo jeszcze rozciąganie minimum 30 minut po każdych ćwiczeniach.

Zaczynamy od rozgrzewki, jest ona niezbędna, aby nie zrobić sobie krzywdy. Nie rozgrzane, zastałe stawy, mięśnie mogą uszkodzić się podczas wysiłku, do którego nie są przyzwyczajone.

Basen, godzinka po pracy 2 razy w tygodniu, rower, godzinka po pracy trzy razy w tygodniu, dwa dni w ciągu tygodnia to odpoczynek. Nie zaczynam trenować jak szalona od razu, małymi kroczkami do celu.

A Wy jak zaczynacie swoją walkę z kilogramami?