Zwykłe rzeczy i ich niezwykła historia – część 2

W dzisiejszym odcinku 🙂 przedstawiam coś co jest w każdym domu, w każdej firmie, jest wszędzie 🙂 Chodzi o…. gumkę recepturkę.

Wszyscy ją znamy, kochamy i nie możemy bez niej żyć 🙂 ale jej historia nie jest już tak prosta. Wiecie, że gumka recepturka ma już ponad 150 lat?! Staruszka z niej 🙂

Wszystko zaczyna się w roku 1845, kiedy to londyński przedsiębiorca i wynalazca, Stephen Perry postanowił opatentować gumowy pasek zamknięty w krąg. Pewnie urzędnicy w patentowym stukali się w głowę, ale patent wydali i pan Perry stał się pełnoprawnym wynalazcą gumowego krążka 🙂
Nazwa “gumka recepturka” pochodzi od pierwotnego zastosowania elastycznego krążka, a mianowicie aptekarze mocowali nią recepty z przepisanym lekiem do buteleczek i słoiczków. Nikt jeszcze wtedy nie myślał, że leki będą sprzedawane w pudełeczkach albo innych opakowaniach 🙂 i właśnie przez takie wykorzystanie gumka zyskała nazwę “recepturka”. Perry był nieco zawiedziony, bo przewidywał raczej, że będzie ona wykorzystywana do spinania listów i luźnych papierów, ale w sumie nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło 🙂

Produkcja gumek recepturek nie zmieniła się od czasów Perry’ego i polega na maszynowym odcinaniu z gumowej rury okręgów o zadanej szerokości. W domu też możemy sobie taką “recepturkę” zrobić, wystarczy od dętki rowerowej odciąć wąski pasek i po rozłożeniu mamy gumeczkę 🙂

Życie pokazało, że zastosowań tak prostej rzeczy może być znacznie więcej.
Dzieci wykorzystują recepturki do konstruowania piłeczek – potrzeba im do tego co najmniej kilkadziesiąt gumek, wykorzystują je do budowy proc, czy naprawy uszkodzonych zabawek, lub do ich napędu. Nawinięta na palec wskazujący pomaga w szybkim liczeniu pliku banknotów itd.

Taka ciekawostka na koniec: do „Księgi rekordów Guinnessa” trafiła wielka gumowa kula ważąca ponad 4 tony. Skonstruował ją Joel Waul z Florydy z około 700 tysięcy recepturek.

Widzicie więc, że mała gumeczka może być bardzo przydatnym akcesorium w domu, w plenerze, w biurze, po prostu wszędzie. 🙂